NAZYWAM SIĘ
kajtek
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Psi Azyl u Żanety
Cześć! Jestem Kajtek, był tu już mój brat i mama. J mam około roku i przyjechałem z wiochy jako dzikus. Ogarnęli mnie weterynaryjnie, teraz kazali czekać cierpliwie na dom, więc czekam. Kocham ludzi, czasem coś w domu przeskrobię, ale to dlatego, że młody jestem, to czasem aż korci, żeby kotleta ukraść ze stołu. Mam nadzieję, że to mnie nie skreśli i że ktoś w końcu mnie wypatrzy i pokocha.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: